15-latka pijana na ulicy. Strażnicy wezwali karetkę
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, 14 czerwca, jednak informacja o całej sytuacji została podana do wiadomości publicznej dopiero dwa dni później, 16 czerwca. Około godz. 19.20 strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie dotyczące grupy młodych osób, które miały pić alkohol w miejscu publicznym, na ul. Bema. Po dotarciu na miejsce okazało się, że nie chodzi jedynie o wykroczenie. Na chodniku leżała 15-letnia dziewczyna w stanie silnego upojenia alkoholowego.
Szokująca scena na ulicy w Toruniu. Dziewczynę odwiedziono do szpitala
Nastolatka była w towarzystwie dwóch starszych chłopaków, ale to strażnicy miejscy zareagowali na jej stan. Dziewczyna bełkotała, miała torsje, nie mogła samodzielnie wstać. – Wszyscy zapewniali, że zasłabła, ale silna woń alkoholu nie pozostawiała złudzeń – mówią funkcjonariusze.
Stan 15-latki wymagał natychmiastowej pomocy. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Dziewczynę przewieziono do szpitala dziecięcego, gdzie zajęli się nią lekarze.
Nieletnia z alkoholem. Sprawą zajmują się służby
Ale to nie koniec sprawy. Teraz będzie toczyć się policyjne postępowanie. Ma ono wyjaśnić, kto udostępnił nieletniej alkohol i czy dziewczyna była świadomie pod jego wpływem. Niezależnie od tego, przypadkiem – jak zawsze, kiedy sytuacja dotyczy osoby niepełnoletniej – zajmie się również sąd rodzinny. Zdecyduje, czy zachowanie dziewczyny świadczy o demoralizacji i czy konieczne jest zastosowanie wobec niej środków wychowawczych, na przykład objęcia nadzorem kuratora.