Poznań. Dziekan na Uniwersytecie Przyrodniczym miał molestować studentki
O sprawie poinformował “Głos Wielkopolski”. Według relacji świadka, niestosowne zachowanie dziekana miało być znane na uczelni od dawna i było “tajemnicą poliszynela”. Dochodziło wręcz do tego, że studenci podobno pilnowali koleżanek, by nie zostawały z tym mężczyzną same. Według serwisu do jednej z opisywanych sytuacji miało dojść podczas konferencji, na której “mężczyzna był pod wpływem alkoholu i obmacywał kobiety podczas tańca”.
Poznań. Dziekan z Uniwersytetu Przyrodniczego molestował studentki?
Ostatecznie ofiary zdecydowały się poinformować o sprawie władze uczelni. Radio Poznań w rozmowie z rzeczniczką uczelni Iwoną Cieślik ustaliło, że rozpoczęto już procedurę odwołania dziekana ze stanowiska.
Czytaj też: Bartosz G. znów to robi. Znany prawnik: może zaszkodzić
Zgłoszenie zostało niezwłocznie przekazane do rzecznika dyscyplinarnego celem przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jednocześnie informujemy, że właściwa rada dyscypliny poparła wniosek rektora w sprawie odwołania pracownika z pełnionej funkcji, co umożliwia podejmowanie dalszych działań przez władze uniwersytetu
— wyjaśnia rzeczniczka w rozmowie z Radiem Poznań.
Serwis podaje, że decyzja dotycząca przyszłości oskarżonego dziekana zapadnie w poniedziałek 16 czerwca. Do sprawy odniosła się także Wydziałowa Rada Samorządu Studenckiego Wydziału Leśnego i Technologii Drewna, która podziękowała rektorowi za “sprawne działanie w sprawie złożonej przez nich skargi”.
Zobacz też:
Polak uciekł z Iranu. Po powrocie ujawnił, jakiego SMS-a dostał
Natalię udusił zazdrosny mąż. Zaskakujące doniesienia ze śledztwa
/1
Piotr Dyba / newspix.pl
Afera na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.