8-latek spadł z balkonu na Ibizie. Ma uraz czaszki, walczy o życie
Dziecko wypadło z wysokości około 10 m, gdy bawiło się na balkonie aparthotelu Vibra Bay. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Jak donoszą lokalne media, najpierw trafił do prywatnej kliniki, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Potem helikopterem przewieziono go do specjalistycznego szpitala. Gwardia Cywilna prowadzi śledztwo, ale wszystko wskazuje na tragiczny wypadek.
To nie pierwszy taki upadek
Ibiza i Majorka od lat są miejscem wakacyjnych tragedii z udziałem turystów. Tylko w ostatnich tygodniach na Balearach doszło do kilku podobnych zdarzeń.
Serwis “The Sun” przypomina historię 19-latka, który w ciężkim stanie trafił do szpitala po upadku z wysokości. Inny Brytyjczyk – 28-latek – zginął, gdy próbował skrócić sobie drogę do hotelu po nocnej imprezie.
W sierpniu ubiegłego roku młoda Brytyjka zginęła na miejscu po tym, jak runęła z 6. piętra hotelu.
Wypadki związane z niebezpiecznym zachowaniem na balkonach hotelowych, takie jak skoki do basenu czy przechodzenie między balkonami, zdarzały się wśród turystów różnych narodowości. Władze lokalne prowadzą kampanie informacyjne, aby zapobiegać takim incydentom. Policja apeluje: To nie zabawa. Balkony na wakacjach bywają śmiertelną pułapką.
/1
Street View / google maps
Hotel, z którego wypadł chłopiec.