80-letnia Polka zostaje na Wyspach. Rząd zmienia zdanie
Pani Olszewska przybyła na Wyspy Brytyjskie w 2024 r., aby być bliżej swojej rodziny. Jej syn, 52-letni Michał Olszewski, wraz z żoną zamierzał zapewnić matce opiekę w ich domu w Lincoln. Niestety, rodzina napotkała przeszkody biurokratyczne. Okazało się, że wniosek o stały pobyt złożono przez internet, a powinien być wysłany w formie papierowej.
Polce groziła deportacja. Wszystko przez biurokrację
Decyzja o odrzuceniu wniosku nadeszła w momencie, gdy wiza turystyczna pani Olszewskiej wygasła. Starszej pani groziła deportacja i zakaz powrotu do Wielkiej Brytanii. Najpierw jednak groził jej areszt, grzywna, a nawet więzienie za nielegalny pobyt.
Sytuacja uległa zmianie, kiedy “The Guardian” nagłośnił ten przypadek. W efekcie brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych wysłało do rodziny formularz papierowy. Po jego wypełnieniu i odesłaniu Elżbieta Olszewska otrzymała pozytywną decyzję. Teraz ma status osiedleńca. Przez okres pięciu lat może spać spokojnie.
Jeden z mieszkańców Wielkiej Brytanii zaoferował… małżeństwo
Co ciekawe, po nagłośnieniu sprawy propozycję złożył również pewien wiekowy Brytyjczyk. Zaproponował 80-letniej Polce małżeństwo. W ten sposób chciał pomóc rozwiązać problemy pani Elżbiety.
(Źródło: PAP, The Guardian, Fakt.pl)
80-letnią Polkę czeka deportacja? Wszystko przez jeden szczegół. “Sowiecka biurokracja”
Werbują Polaków. Policja prosi kierowców, żeby nie byli naiwni
/1
80-letnią Polkę czekała deportacja. Nagły zwrot w sprawie.