Published On: Mon, Mar 17th, 2025
Business | 2,063 views

“Nie chciałem umierać”. Rybak przeżył 95 dni samotnie na oceanie


To, co się wydarzyło, trudno nazwać inaczej niż cudem. On sam i jego bliscy doświadczyli niemożliwego. Po trzech miesiącach piekła ocean oddał go żywego.

Wszystko zaczęło się 7 grudnia 2024 r. 61-letni Napa Castro wyruszył na swoim małym kutrze rybackim z portu San Juan de Marcona w Peru. Nic nie wskazywało na dramat, który miał się rozegrać. Ale pogoda okazała się bezlitosna – silne wiatry i prądy morskie zniosły jego łódź daleko od kursu. Po około dziesięciu dniach awarii uległ silnik, a mężczyzna został uwięziony na otwartym morzu – bez możliwości powrotu i bez radioboji, która mogłaby wysłać sygnał ratunkowy.

/6


Peruvian Navy / AFP

Służby medyczne sprawdzają stan zdrowia Máxima Napy Castro po 95 dniach dryfowania na oceanie.

/6


La Republica / Reuters

Rybak otrzymuje pomoc od wojskowych ratowników zaraz po odnalezieniu.



Source link