Jak obliczył serwis “Verstka”, podobne wydarzenia edukacyjne objęły 28 regionów Rosji, a także anektowany Krym i okupowaną część obwodu donieckiego na Ukrainie. Najwyraźniej, podczas gdy w niektórych miejscach budują i wystrzeliwują nowe satelity, w innych tworzą mity o tym, jak „energia niepokalanych dziewic” wzmacnia państwo. Np. w szkole nr 19 w Wysznym Wołoczoku przeorysza w sposób obrazowy opowiadała uczennicom o Matce Boskiej, przedstawiając ją jako “wizerunek czystości i niewinności”. W szkole Starokresczeńskiej w Mari El żona miejscowego księdza posunęła się jeszcze dalej i zaproponowała uczniom ósmej klasy, aby poszli za przykładem Wielkiej Męczennicy Katarzyny. Przytaczała też dzieciom “starożytne traktaty”, które twierdzą, że “niepokalane dziewice i czyste kobiety skrywają w sobie subtelną mistyczną moc, której energia przynosi państwu władzę”. Najwyraźniej argument ten powinien zastąpić mobilność społeczną, reformy gospodarcze i miejsca pracy.
Tymczasem w Szkole nr 1 w Kyzyle lokalna diecezja zorganizowała debatę filozoficzną zatytułowaną: “czy intymność przedmałżeńska jest akceptowalna?”, w trakcie której szczegółowo omówiono temat “grzechu nierządu” i jego domniemanych konsekwencji. W Muromskiej Akademii Inżynieryjno-Technicznej jedynie dziewczętom wolno było rozmawiać o seksie. Tam ksiądz Artemij Kryłow wprowadził ich w tajniki zagadnienia “O przeznaczeniu kobiety, jej honorze, godności i czystości”. Nie wiadomo, czy Kryłow mówił uczennicom, że kobieta może być przeznaczona do czegoś innego niż utrzymanie “czystości”.
W Dzierżyńsku miejscowa diecezja potraktowała sprawę poważnie i uruchomiła cały cykl sześciu wykładów “Czysty Obraz”, w ramach którego uczennice uczyły się, że kobiecość składa się z dwóch podstawowych elementów: “macierzyństwa i czystości”.
W Szkole Batyrewskiej nr 2 w Czuwaszji proboszcz wiejskiego kościoła przyprowadził ze sobą członka prawosławnego ruchu misyjnego, aby pomóc przekonać uczniów szkół średnich, że “120 lat temu prawie nie było rozwodów”, ponieważ “nikt nie zdradzał”. Nastolatkom nie powiedziano, że na początku XX wieku Rosjanki praktycznie nie miały żadnej prawnej możliwości opuszczenia swoich mężów. Ale publiczność dowiedziała się, że “w Rosji wstydem jest pójście spać przed ślubem”, a zatem w kraju “nie ma rozpusty”, która, sądząc po wypowiedziach przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, jest źródłem wszystkich problemów społecznych.
W Petersburgu lokalna diecezja postanowiła urozmaicić proces edukacyjny: uczniowie i studenci uczestniczyli w interaktywnych zajęciach “Jaka miłość jest prawdziwa?” i warsztat refleksyjny “Czystość”. W ramach zajęć uczono nastolatków, że utratę czystości można porównać do korony, która wpadła w błoto. Szczególnie uderzającym momentem było rozdanie uczestnikom odznak “Za czystym stylem życia”.
Rosyjski Kościół Prawosławny indoktrynuje nastoletnie uczennice. “Dowiedziałam się, że antykoncepcja nie działa”
Niektóre dziewczęta z 9 klasy, według raportów diecezji, były tak poruszone wykładami, że pozostawiły po sobie “cenne” życiowe spostrzeżenia: “dowiedziałam się, że antykoncepcja nie działa” i “dowiedziałam się, że muszę oszczędzać siebie dla mojego męża”. Najwyraźniej postanowili nie poruszać w tych zajęciach biologii i anatomii, aby nie psuć magicznej atmosfery.
To są dalekie od wszystkich „inicjatyw edukacyjnych” Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. W związku z tym niedawno archiprezbiter Konstantin Charitonow wezwał do zakończenia obchodów 8 marca, stwierdzając, że dzień ten jest związany z „wolnością kobiet” i przeczy „rosyjskim tradycjom”. Zamiast tego zaproponował obchodzenie prawosławnego Dnia Kobiet Niosących Mirrę. Jednak idee przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na tym się nie kończą: wcześniej archiprezbiter Andriej Tkaczew tłumaczył przyczyny wojny na Ukrainie tym, że “mężczyźni zbyt mocno popadli w manię masturbacji”.
Artykuł powstał na podstawie tłumaczenia tekstu z serwisu The Moscow Times.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.