Published On: Thu, Mar 13th, 2025
Business | 3,063 views

co kryje się za dramatem w Oromeat? Znamy szczegóły


Do dramatycznych scen na terenie rzeźni przy ul. Wyszyńskiego doszło 3 stycznia ub. roku. Dymytro L. był pracownikiem zakładu i w dramatycznych okolicznościach zaatakował nożami dwóch swoich kolegów z pracy.

Ukrainiec szalał z nożem w rzeźni

27-latka, który pracował przy taśmie, zaszedł od tyłu i zadał mu ciosy, gdy ten obrabiał mięso. Następnie Dymytro L. rzucił się na stojącego obok 31-latka. Później napastnik zaczął uciekać i w kolejnej hali rzeźni ranił trzeciego pracownika, który chciał go zatrzymać.

Na miejscu pojawili się policjanci i karetki pogotowia. Agresor nadal szalał po zakładzie z nożem w ręku. Funkcjonariusze, aby go obezwładnić, musieli użyć broni i trafili napastnika w nogę. Na szczęście rana była powierzchowna.

/7


Waldemar Deska/PAP / Edytor

Krwawa jatka w rzeźni miała miejsce w styczniu ub. r. Dymytro L. usłyszał trzy zarzuty usiłowania zabójstwa.

/7


– / Edytor

Dymytro L. zaatakował swoich rodaków w pracy.



Source link