Zamienili krawaty na łopaty. Tak politycy pomagają powodzianom
Powódź w południowo-zachodniej Polsce jeszcze się nie skończyła. Jej dotychczasowy bilans to 7 ofiar śmiertelnych, zniszczonych wiele miejscowości oraz starty idące w miliardy złotych. Do pomocy włączyli się również politycy.
W serwisach społecznościowych aż roi się od wpisów polityków o wsparciu dla powodzian. W zalanym Lewinie Brzeskim był poseł KO z Opolszczyzny Witold Zembaczyński. “Woda nadal stoi, dojazd możliwy od strony Niemodlina. Jedziemy do Buszyc rozładować pomoc” — napisał w serwisie X 20 września.
Zembaczyński dzień wcześniej towarzyszył rządowej delegacji w Głuchołazach przy granicy z Czechami. W sieci opublikował zdjęcia, jak dyskutuje z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem.
W Lewinie Brzeskim pomagali również Ryszard Petru i Izabela Bodnar — obydwoje z klubu Polska 2050. “Tu naprawdę jest źle. Ludzie potrzebują wsparcia. Działamy” — napisał Petru na X, załączając zdjęcia z akcji w zalanym mieście.
Z transportem darów dla powodzian na Dolny Śląsk pojechał senator KO z Łodzi Krzysztof Kwiatkowski. W sieci umieścił nagranie, kiedy kierował busem z pomocą. — Mamy koce i kołdry, które zapewnią spokojny i bezpieczny nocleg — mówił 17 września. Obiecał, że takich transportów będzie więcej i zachęcił do przynoszenia darów do jego biura.
Pochodząca z Wrocławia posłanka KO Klaudia Jachira pomagała bronić stolicę Dolnego Śląska przed wysoką falę powodziową na Odrze. “Wczoraj pół dnia machania łopatą w Wilczycach pod Wrocławiem — dzięki wielkie za taką super atmosferę i tyle optymizmu podczas pracy! A dziś taka dziwna cisza, oczekiwanie i sprawdzanie stanu wód. Wysoko, ale pod kontrolą. I niech tak zostanie” — napisała na X 19 września.
Posłowie PiS chwycili za łopaty
Politycy pomagają również w usuwaniu skutków powodzi. Za łopaty i młotki sięgnęli posłowie PiS — Kamil Bortniczuk i Janusz Kowalski (obydwoje z Opolszczyzny). “Ogromne podziękowania dla posła Janusz Kowalski za solidnie przepracowaną »dniówkę« przy »odgruzowywaniu« jednego z mieszkań w Głuchołazach. Janusz przyjechał, wraz ze swoim asystentem Kamilem Kaflowskim, do Głuchołaz zobaczyć skalę zniszczeń i przytłoczony tym co zobaczył, zadzwonił, żeby zapytać, czy może w czymś pomóc. Mógł i pomógł” — napisał Bortniczuk na Facebooku 19 września.
Z PiS zaangażował się również poseł Marcin Horała. W swoim biurze zorganizował zbiórkę darów, które samodzielnie pakował i przekazał dla powodzian.
Powodzianom w Głuchołazach pomagał także były premier z Wrocławia Mateusz Morawiecki. Wiceprezes PiS został nagrany przez telewizję wPolsce24, jak remontował jedno ze zniszczonych mieszkań.
“Wasza hojność, Wasze wielkie serca i dobroć nigdy nie znikną z mojej pamięci. To czas próby i czas egzaminu z naszego człowieczeństwa. Za każdy gest, za każde słowo i wsparcie w imieniu tych, którzy dziś są w potrzebie, bo stracili wszystko, za wszystko dziękuję” — napisała na Facebooku posłanka KO Karolina Pawliczak. Również zebrała dary rzeczowe dla powodzian.
Przeczytaj także:
Powodzianie twierdzą, że burmistrz był na urlopie, kiedy zalało miasto. “Fakt” to sprawdził
Kaczyński wbił szpilę Dudzie. Poszło o wizytę u powodzian (fakt.pl)
Powódź w Kłodzku. Dramat dzieci z zalanego wodą domu dziecka (fakt.pl)