Wstrząs w centrum Raciborza! Przechodzień natknął się na ciało
Do wstrząsającego odkrycia miało dojść we wtorek, 21 maja około godz. 22.20. Jak przekazuje “Dziennik Zachodni”, przechodzień za budynkiem jednego ze sklepów przy ulicy Nowomiejskiej w Raciborzu (woj. śląskie) znalazł ciało 46-letniej kobiety. Mężczyzna natychmiast zawiadomił służby.
— Tak, takie zdarzenie miało miejsce. Zostało ujawnione ciało kobiety w wieku 46 lat. Zostało ono zabezpieczone do sekcji, wykonano wszystkie czynności procesowe na miejscu i teraz policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Raciborzu ustalają okoliczności tego zdarzenia — potwierdza w rozmowie z “Faktem” sierż. sztab. Joanna Wiśniewska z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Policja nie ujawnia, czy doszło tu do zabójstwa, potwierdza jednak, że sprawa ma charakter kryminalny. Według informacji “Dziennika Zachodniego” ciało 46-latki było nagie i pokryte licznymi, poważnymi obrażeniami, m.in. w okolicy twarzy i śledczy przypuszczają, że prawdopodobnie zostały one zadane tępym narzędziem.
Śledczy nie wykluczają, że kobieta mogła też paść ofiarą gwałtu — przekazuje dziennik. Szczegóły ma ujawnić sekcja zwłok, która została zaplanowana na czwartek, 23 maja. Kim jest ofiara?
Ciało znalazł przechodzień. Kim jest tajemnicza kobieta?
Według ustaleń “Dziennika Zachodniego” kobieta przebywała w mieście od około 3 miesięcy. Nie była mieszkanką Raciborza, ani województwa śląskiego.
Śledczym, mimo wczesnego etapu sprawy, udało się wytypować podejrzanych, którzy mogli mieć coś wspólnego ze śmiercią 46-latki. — Do tej sprawy zostały zatrzymane 3 osoby — ujawnia sierż. sztab. Joanna Wiśniewska.
Jaki dokładnie był ich udział w tym zdarzeniu? Jakie relacje łączyły ich ze zmarłą 46-letką? Tego na razie nie wiadomo. Śledczy ze względu na dobro toczącego się postępowania nie informują na ten moment o szczegółach sprawy.
(Źródło: Fakt.pl, Dziennik Zachodni)
Zobacz też:
Śmierć młodego mężczyzny w warszawskim klasztorze zakonnic. Co tam się stało?!
Ciało byłego komandosa znaleziono w parku. Chcieli go sądzić za szpiegostwo
7-latek przyniósł to do szkoły, żeby pokazać kolegom. Ewakuowali wszystkich!