76-latek zginął w wyniku ataku psów
Wstrząsające wydarzenie miało miejsce we wsi Karnice w gminie Poddębice (woj. łódzkie). W piątek (17 października) odnaleziono ciało 76-letniego mężczyzny ze śladami pogryzień, które mogły być przyczyną jego śmierci. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, cztery psy podejrzewane o atak znajdują się obecnie pod obserwacją weterynaryjną. Właścicielce zwierząt, pani Krystynie, grozi surowa kara.
Psy zaatakowały pana Jerzego. Wstępne wyniki sekcji zwłok
Zwłoki pana Jerzego znaleziono na terenie gminy Poddębice. Jak ustalono, 76-latek przebywał wcześniej na jednej z posesji, na której znajdowały się cztery psy przypominające wilczury.
— Policjant poprosił, bym pojechał na oględziny ciała taty. Pytał mnie, czy mam silne nerwy. Zajechaliśmy przed posesję pani Krystyny. Zwłoki taty były przykryte jakimś szmatami. Leżał na plecach — opowiadał “Faktowi” Dominik Świątczak (38 l.), syn pana Jerzego. Wspominał, że ubranie na ojcu było w strzępach, a ciało miało straszne obrażenia.
Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że rany kąsane, które znaleziono na ciele ofiary, miały charakter przyżyciowy. Oznacza to, że atak psów mógł nastąpić, gdy mężczyzna jeszcze żył.
— Zwierzęta zostały poddane obserwacji weterynaryjnej — przekazała Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Śledczy badają okoliczności tragedii
W ramach dochodzenia pobrano próbki śliny i krwi od psów, które zostaną porównane z materiałem zabezpieczonym na ciele i odzieży zmarłego. Prokuratura zamierza również sprawdzić, czy zwierzęta były szczepione, leczone u weterynarza i czy wcześniej zgłaszano jakiekolwiek incydenty związane z ich agresywnym zachowaniem.
W sprawie zostaną przesłuchani specjaliści ze schroniska, w którym obecnie przebywają psy. Eksperci ocenią poziom agresji zwierząt oraz sprawdzą, czy wykazują one cechy typowe dla ras uznawanych za niebezpieczne.
Właścicielka psów może trafić do więzienia
Jeśli zgromadzone dowody potwierdzą, że psy rzeczywiście zaatakowały mężczyznę, ich właścicielka, pani Krystyna, może usłyszeć poważne zarzuty. Według prokuratury, niewłaściwe zabezpieczenie zwierząt i brak kontroli nad nimi mogły doprowadzić do tragicznego w skutkach ataku. Kobieta może zostać oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Śledztwo obejmie również ocenę stanu psychicznego podejrzanej. Eksperci zbadają, czy w momencie zdarzenia była zdolna do pełnego rozpoznania znaczenia swoich działań i kierowania swoim postępowaniem.
(źródło: PAP, Fakt.pl)
76-latek zagryziony przez psy pod Poddębicami? Wyniki sekcji zwłok szokują
Psy zagryzły 46-latka. Są zarzuty dla właściciela zwierząt
/5
– / Fakt.pl
Syn tragicznie zmarłego seniora opisał “Faktowi”, co dokładnie zobaczył na miejscu.
/5
Monika Marczyńska / –
Interwencja na posesji pani Krystyny.








