35 osób porwanych, sytuacja kryzysowa
Jak podaje agencja Reuters, pozostali pasażerowie – około 350 osób – są bezpieczni. Napastnicy, którzy dokonali tego zuchwałego aktu, za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazali, że zwolnili kobiety, dzieci, osoby starsze oraz członków społeczności beludżyjskiej. Jednak przedtem zażądali wycofania się sił bezpieczeństwa z miejsca zdarzenia, grożąc, że w przeciwnym razie rozpoczną zabijanie zakładników, wśród których znajdują się również funkcjonariusze służb oraz wojskowi.
Zatrzymano pociąg jadący z Kwety do Peszawaru
Minister spraw wewnętrznych Pakistanu Mohsin Naqvi w ostrych słowach skomentował sytuację, zapewniając, że rząd nie ugnie się przed terrorystami, którzy bez wahania otwierają ogień do niewinnych ludzi. Władze stanęły wobec wyzwania, jakim jest negocjowanie z napastnikami, którzy zdołali zatrzymać pociąg Jaffar Express, zmierzający z Kwety do Peszawaru.
Policja i przedstawiciele kolei relacjonują, że do zatrzymania doszło, gdy pociąg wjechał do tunelu w górzystym terenie, gdzie napastnicy otworzyli ogień i zmusili maszynistę do zatrzymania składu. W wyniku wymiany ognia, jak donosi Reuters, miało zginąć 20 żołnierzy, a partyzanci mieli zestrzelić drona. Informacje te nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone przez pakistańskie władze.
Atak przeprowadziła Armia Wyzwolenia Beludżystanu
Rzecznik rządu prowincjonalnego poinformował o wprowadzeniu środków nadzwyczajnych i mobilizacji wszystkich instytucji w celu rozwiązania kryzysu. Do ataku przyznała się Armia Wyzwolenia Beludżystanu, jedna z największych separatystycznych grup w regionie, dążąca do odłączenia tej bogatej w surowce mineralne, lecz zarazem najbiedniejszej prowincji Pakistanu.
Sytuacja w Beludżystanie jest napięta od dziesięcioleci, a lokalna społeczność skarży się na marginalizację. Jak wynika ze statystyk Centrum Badań i Studiów nad Bezpieczeństwem w Islamabadzie, w 2024 r. w wyniku różnego rodzaju ataków zginęło tam ponad 1600 osób, w tym blisko 700 członków sił bezpieczeństwa. To największa liczba ofiar od prawie dziesięciu lat. Tragiczne wydarzenia na torach kolejowych są tylko kolejnym przykładem eskalacji przemocy w tym zapomnianym przez świat regionie.
(Źródła: PAP, Reuters, Fakt.pl)
Izrael zyskał więcej czasu na opuszczenie Libanu. Porozumienie zostało przedłużone
Chaos i panika we włoskim pendolino. Pasażerowie musieli uciekać
/6
SAMI KHAN / PAP/ EPA
Bojownicy otworzyli ogień do pociągu w rejonie Mach w Beludżystanie.
/6
SAMI KHAN / PAP/ EPA
Widok stacji kolejowej w Kwecie po zaostrzeniu środków bezpieczeństwa po podejrzewanym ataku bojowników na pociąg pasażerski w Sibi.