17-latek zadźgał ojca. Zrobił to, by zakończyć gehennę rodziny
Wstrząsające wydarzenia, które przed czterema laty opisywane były przez wszystkie media we Francji, rozegrały się w nocy 6 czerwca w Ploeren w północno-zachodniej Francji. 17-letni chłopak, wracając z imprezy, poszedł do domu swojego ojca, w którym 46-latek mieszkał sam od kilku tygodni.
Czytaj także: Małopolski Hannibal Lecter. Zrobił maskę ze skóry ojca. “Nie lubili się z tatusiem”
17-latek z Ploeren pod osłoną nocy zadźgał ojca. Bo znęcał się nad rodziną
To, co wydarzyło się potem, wywołuje ciarki przerażenia. Nastolatek, będący pod wpływem alkoholu, zabrał z kuchni dwa noże, poszedł do sypialni ojca, obudził go, a następnie zadał mu kilkadziesiąt ciosów, dziurawiąc jego ciało jak sito. Po wszystkim zadzwonił na policję i powiedział, że “umyślnie zabił ojca, zadając mu ranu kłute”.
Jak informowała później prokuratura, 17-latek po zamordowaniu ojca nagrał filmik z miejsca zbrodni i wysłał go w mediach społecznościowych do 40 osób. Nagranie szybko rozeszło się po sieci, a osoby, do których trafił, zostały objęte pomocą psychologiczną.
Sekcja zwłok wykazała, że 46-latek zmarł wskutek “masywnego krwawienia wywołanego licznymi ranami kłutymi”. Podczas przesłuchania 17-latek tłumaczył, że zabił ojca, by “położyć kres jego agresywnemu i przemocowemu zachowaniu, wywołanemu przez problemy alkoholowe, i cierpieniu, jakie sprawiał rodzinie”.
Czytaj także: Nagrywał konającą ofiarę. Ciosów było kilkadziesiąt. Trwa policyjna obława
Ojciec od lat znęcał się nad rodziną
Wcześniej mama nastolatka złożyła na policji zawiadomienie dotyczące przemocy domowej. Kilka tygodni przed tragedią kobieta z dziećmi uciekli z domu od przemocowego męża i ojca.
17-latek został oskarżony o umyślne zabójstwo rodzica i rozpowszechnianie obrazów dotyczących zbrodni. Trafił do tymczasowego aresztu. Niestety, francuskie media nie informowały, jak zakończyło się postępowanie sądowe, najprawdopodobniej przez wiek sprawcy.
W Międzyrzecu Podlaskim doszło do podobnej zbrodni. Postępowanie wobec 17-letniego Michała umorzono
Do podobnej zbrodni doszło dwa lata wcześniej w Polsce. W sierpniu 2019 r. 17-letni Michał z Międzyrzeca Podlaskiego zobaczył, jak jego ojciec po raz kolejny podnosi rękę na jego matkę. Coś w nim pękło. Kiedy ojciec nie reagował na jego błagania i dusił matkę, chłopak wbiegł do kuchni, złapał za nóż i zadał ojcu kilka ciosów, które okazały się śmiertelne.
Rodzina od dawna miała założoną niebieską kartę, a ojciec Michała został skazany za znęcanie się nad żoną. Koszmar matki i syna trwał od lat, napędzany przez chorobę alkoholową głowy rodziny. Po zabójstwie Michał trafił do aresztu śledczego, ale został z niego zwolniony. Ostatecznie w grudniu 2021 r. prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, uznając, że do zabójstwa doszło w obronie koniecznej.
(Źródło: Europe1.fr, Newsweek, Fakt)
/1
– / 123RF
Chłopak zrobił to, by zakończyć znęcanie się nad rodziną przez ojca.